Czy jestem już w niebie?

 

Ostatnie dni wakacji, ostatki malin i niebiańskie ciasto, które daje dużo szczęścia. 

Ciasto jest tak bajecznie pyszne, że aż brakuje mi słów (ale postaram się je opisać).

Bardzo kruche i delikatne ciasto, do tego puszysta, lekka, budyniowa pianka i zatopiona w niej duża ilość lekko kwaskowatych malin, które świetnie komponują się ze słodkim nadzieniem. Na to wszystko jeszcze jedna warstwa tartego ciasta. Po upieczeniu każdy kawałek posypany mgiełką z cukru pudru. Smakuje  rewelacyjnie, mój R. stwierdził, że to Jego nowy faworyt! :)

Oceńcie sami ; -)

 

Autorka przepisu: Dorotus76

 

?

 

Składniki na kruche ciasto:

2,5 szklanki mąki pszennej (może być również mąka krupczatka)

250 g masła lub margaryny, zimnego

2 łyżeczki proszku do pieczenia

3 łyżki cukru pudru

5 żółtek

Masło pokroić w kostkę, szybko zagnieść z pozostałymi składnikami ciasta (można również składniki zmiksować w malakserze). Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie, dodać 1 – 2 łyżki wody. Podzielić na 2 części – około 60% i 40%, każdą zawinąć w folię spożywczą, zamrozić. Tą czynność można zrobić dzień wcześniej.

Blachę o wymiarach 33 x 20 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód zetrzeć na tarce większą część ciasta (60%), lekko przyklepać dłonią i wyrównać. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 190oC przez około 20 minut. Odstawić do całkowitego wystudzenia.

Delikatna budyniowa pianka:

5 białek

1 szklanka drobnego cukru do wypieków

1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)*

2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40 g)

1/2 szklanki oleju słonecznikowego

Ponadto:

500 g malin (mogą być mrożone, nie rozmrażamy ich wcześniej)

cukier puder do oprószenia

Kiedy podpieczony spód jest wystudzony, zacząć ubijać białka. Po ubiciu na sztywno, powoli, łyżka po łyżce wsypywać drobny cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając na najwyższych obrotach. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Strużką wlewać olej, miksując do połączenia.

Na podpieczony, zimny spód ciasta wyłożyć ubitą pianę. Wyrównać i układać gęsto maliny (otworkami do góry). Maliny łopatką lekko wepchnąć w pianę.

Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta (40%).

Piec w temperaturze 190oC przez około 30 – 40 minut. Wyjąć, przestudzić, oprószyć cukrem pudrem.

 

*zamiast można dodać cukru z prawdziwą wanilią

Smacznego :).